Discussion:
Korepetycje?, czemu nie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Paweł Pluta
2004-01-18 20:40:52 UTC
Permalink
Dobry wieczorek wszystkim!

Siedzę sobie przy złocistym napoju :)
i wymyśliłem sobie aby zapytać Szanownych Listowiczow
o udzielenie korepetycji z tematu składu tekstow.
Moje dotychczasowe doświadczenie w składzie
jest dość skromne (8 lat). Uważam, że brakuje mi
wiedzy, że tak nazwę wyjadaczy :)

- Czy ktoś już przerabiał taką formę przekazywania
swojej wiedzy, jak korepetycję ze składu?

- Jaka by była cena np. godziny korepetycji?

- A może ktoś prowadzi jakieś zajęcia z składu?

Aby uprzedzić wszelkiego rodzaju odpowiedzi
w stylu zobacz Archiwum lub inną literaturę,
nie chodzi mi o podstawy składu. Interesują mnie
techniki ktore nadaja składowi szlachetnych cech.
Widuje teksty złożone (moim zdaniem) po mistrzowsku
ale dotarcie do osoby ktore je popełniły jest dość utrudniony.

Dlatego zadaję te pytania na listę.

Jeżeli tematem jest ktoś zainteresowany
to można by pomyśleć nad jakimiś warsztatami?
Ale to już inny wątek.

Pozdrawiam
Paweł Pluta
Zagorzały wielbiciel tęczowych jabłuszek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.dtp
marcin.STIG.saldat
2004-01-18 20:52:24 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
Moje dotychczasowe doświadczenie w składzie
jest dość skromne (8 lat).
8 lat w skladzie nazywasz skromnym doswiadczeniem??
To co Ty robiles przez te 8 lat? Dlubales w nosie?? ;)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.dtp
Paweł Pluta
2004-01-18 21:07:11 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "marcin.STIG.saldat" <***@stig.prv.pl>
To: <pl-comp-***@newsgate.pl>
Sent: Sunday, January 18, 2004 9:52 PM
Subject: RE: Korepetycje?, czemu nie
Post by marcin.STIG.saldat
Post by Paweł Pluta
Moje dotychczasowe doświadczenie w składzie
jest dość skromne (8 lat).
8 lat w skladzie nazywasz skromnym doswiadczeniem??
To co Ty robiles przez te 8 lat? Dlubales w nosie?? ;)
A widzisz! Ja składałem. Dziwne?
Wcale nie. Wiekszość składow było na wczoraj.
Pośpiech i dobry skład raczej do siebie nie pasuje.
Nie miałem możliwości doskonalenia się.
Dopiero teraz, gdy go mam, to okazuje się że aby
dowiedzieć się więcej trzeba się wybrać na jakąś
dużą wodkę i przy niej dopiero się człowiek dowiaduję
że można tak a tak i to a to tak wychodzi.
Potrzebuję DOBRYCH RAD od bardziej zawaansownych
osob. I to wszystko :) Ot co.

Pozdrawiam
Paweł Pluta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.dtp
Paweł 'Marvel' Tkaczyk
2004-01-18 21:00:57 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
Siedzę sobie przy złocistym napoju :)
i wymyśliłem sobie aby zapytać Szanownych Listowiczow
o udzielenie korepetycji z tematu składu tekstow.
Moje dotychczasowe doświadczenie w składzie
jest dość skromne (8 lat). Uważam, że brakuje mi
wiedzy, że tak nazwę wyjadaczy :)
Wiem, że przerabiałeś, ale:
- "Typografia typowej książki"
- "Skład komputerowy w minutę"
to obowiązkowe lektury, które uczynią Twój skład poprawnym/dobrym.
Pozostała część to już własne eksperymenty - bo jeśli stosujesz się do
reguł, to "wyjadacz" wiele Cię nie nauczy... Możesz poczytać o teorii
komunikowania, przekazywania informacji przez słowo pisane - to też Ci
dobrze zrobi.
Podaj przykłady tego "wyjadaczowego" składu - też chętnie pooglądam :)
--
Paweł Tkaczyk, MIDEA http://www.midea.pl [firmowa]
p.tkaczyk [at] midea.pl http://www.thevoid.prv.pl [prywatna]
GG: 463686 Tlen: p-tkaczyk http://www.astrum.wroc.pl [księgarnia]
Paweł Pluta
2004-01-18 21:20:05 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "Paweł 'Marvel' Tkaczyk"
Post by Paweł 'Marvel' Tkaczyk
- "Typografia typowej książki"
- "Skład komputerowy w minutę"
to obowiązkowe lektury, które uczynią Twój skład poprawnym/dobrym.
Pozostała część to już własne eksperymenty - bo jeśli stosujesz się do
reguł, to "wyjadacz" wiele Cię nie nauczy... Możesz poczytać o teorii
komunikowania, przekazywania informacji przez słowo pisane - to też Ci
dobrze zrobi.
I myślisz że to zastąpi np. żywego typografa ktory podzieli się
swoimi doświadczeniami. Wątpie. To chyba jest tak, ja piszecie
o zgodności kolorystycznym na etapie przygotowania a potem w druku.

"Proof proofem a i tak ważniejszy maszynista" *


* Powyższe jest moim własnym zdaniem, nie mam zamiaru nikogo obrażać,
wszczynać świętych wojen ani podważać oglnie przyjętych autorytetow.
Post by Paweł 'Marvel' Tkaczyk
Podaj przykłady tego "wyjadaczowego" składu - też chętnie pooglądam :)
Jest (lub była) taka Pani w wydawnictwie Muza. Skład w jej wykonaniu
bardzo mi imponuje. Woogole wydawnictwa z tzw. historią mają
bardzo utytuowanych pracownikow.

Dlatego rozpocząłem taki wątek. Wydaje mi się, że jest to dobry sposob
aby dotrzeć do nich.

Pozdrawiam
Paweł Pluta
Zagorzały wielbiciel tęczowych jabłuszek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.dtp
Paweł 'Marvel' Tkaczyk
2004-01-18 22:05:13 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
I myślisz że to zastąpi np. żywego typografa ktory podzieli się
swoimi doświadczeniami. Wątpie. To chyba jest tak, ja piszecie
o zgodności kolorystycznym na etapie przygotowania a potem w druku.
Hmm... IMO typograf to facet od projektowania czcionek. Ma trochę inne
podejście niż składacza. Ale trochę racji w tym jest - na pewno pozwoli
spojrzeć na tekst z innej perspektywy.
--
Paweł Tkaczyk, MIDEA http://www.midea.pl [firmowa]
p.tkaczyk [at] midea.pl http://www.thevoid.prv.pl [prywatna]
GG: 463686 Tlen: p-tkaczyk http://www.astrum.wroc.pl [księgarnia]
Adam Twardoch
2004-01-19 00:09:26 UTC
Permalink
Post by Paweł 'Marvel' Tkaczyk
Hmm... IMO typograf to facet od projektowania czcionek. Ma trochę inne
podejście niż składacza. Ale trochę racji w tym jest - na pewno pozwoli
spojrzeć na tekst z innej perspektywy.
Nie do końca.

Typograf: 1. drukarz - specjalista w zakresie zecerstwa i druku wypukłego;
dawniej także właściciel drukarni. 2. grafik projektujący układ
typograficzny drukowanej pozycji. [Za Słownikiem PWN].

Znaczenia "projektant pism drukarskich" słownik nie wymienia, ale jest to
oczywiście jedno ze znaczeń. Ale nie podstawowe.

Ja bym powiedział, że typografia to dziedzina sztuki użytkowej zajmująca się
projektowaniem z użyciem liternictwa. Składa się na to: projektowanie pism
drukarskich, projektowanie drobnych form literniczych (logotypów,
typogramów), projektowanie układu graficznego książek, gazet i czasopism
oraz innych publikacji, w których podstawowym elementem jest tekst.

Typografem jest np. Andrzej Tomaszewski. Na co dzień zajmuje się
projektowaniem książek i drobnych form literniczych, a od czasu do czasu
adaptuje liternictwo (to jest: wykonuje polonizacje krojów pism, kiedyś dla
Publishing Institute, a teraz głównie na własne potrzeby). Jest niezrównanym
znawcą historii drukarstwa, autorem książek i artykułów poświęconych
typografii. Jest redaktorem miesięcznika "Poligrafika" (jest on jednynym w
sumie powodem, dla którego czytam ten miesięcznik), kiedyś przez kilka lat
prowadził poświęcony wyłącznie sprawom literniczym magazyn "ProTypo".

Andrzej planował serię monograficznych wykładów w ramach Podyplomowego
Studium Edytorstwa na UAM w Poznaniu i sądzę, że byłby to powód, by się na
te studia zapisać :) Nie wiem jednak, jak się to skończyło i czy studia
doszły do skutku. Strona internetowa wspomina o małym zainteresowaniu:
http://main.amu.edu.pl/~poledyt/page_2.htm

Typografem jest też bez wątpienia Robert Chwałowski. O ile pamiętam, on dla
odmiany miał prowadzić wykłady w Podyplomowym Studium Edytorstwa
Współczesnego na UKSW w Warszawie: http://aula.home.pl/sew/ Może powie parę
słów? Robercie, prowadzisz nadal zajęcia? Jak wyglądają te studia?

Pozdrawiam,
--
Adam Twardoch http://www.twardoch.com/adam
Typografia środkowoeuropejska, projektowanie pism drukarskich, OpenType.
Doradca typograficzny MyFonts.com, Adobe, Bitstream, FontLab, Linotype.
Polski delegat w międzynarodowym stowarzyszeniu typograficznym ATypI.
Robert Chwalowski
2004-05-08 09:34:57 UTC
Permalink
Mon, 19 Jan 2004 01:09:26 +0100, "Adam Twardoch"
Post by Adam Twardoch
O ile pamiętam, on dla
odmiany miał prowadzić wykłady w Podyplomowym Studium Edytorstwa
Współczesnego na UKSW w Warszawie: http://aula.home.pl/sew/ Może powie parę
słów? Robercie, prowadzisz nadal zajęcia? Jak wyglądają te studia?
Sam skończyłem te studia jako pierwszy rocznik i mam ambiwalentne
odczucia. Z jednej strony trafiało się wielu amatorów wykładających
swoje przedmioty (ale pewnie zawsze tak jest na początku), z drugiej
strony zajęcia z języka polskiego z Radosławem Pawelcem i Tomaszem
Korpyszem były wspaniałe, bo doskonale uzupełniły i uporządkowały moją
wiedzę z tego zakresu. Jak obecnie wyglądają studia, trudno mi
powiedzieć. Z rozmów ze studentami (a raczej ze studentkami, bo
średnio na 50 osób 48 to kobiety) wynika, że zdania są podzielone.
Ale tak to przeważnie jest. Studia pomyślane są jako przekrojowe,
obejmujące bardzo szeroki zakres tematów i nie wszystkim to odpowiada.
Znacznie przeważają jednak opinie pozytywne.

Mój przedmiot nazywa się ,,Poprawność składania'' i zajmuje 15 godzin.
Obejmuje następujące zagadnienia:

1. Podstawowe pojęcia i definicje:
Pismo, pismo drukarskie, czcionka, font, krój pisma, odmiana
kroju pisma, cechy kroju pisma, stopień pisma, znak pisma, glif,
podział znaków pisma, wiersz, akapit, szpalta, łam, kolumna,
strona, spacja, firet, półfiret, em, en, składanie, łamanie.

2.. Zasady składania dotyczące poszczególnych znaków pisma:
Poziome kreski, nawiasy, cudzysłowy, kropka, wielokropek,
wykrzyknik, pytajnik, cyfry nautyczne, cyfry tabelaryczne, cyfry
zwykłe, kreski ukośne, ligatury, apostrof, abrewiatury, stopnie,
cale, precenty.

3. Zasady składania dotyczące wybranych elementów tekstu:
Nazwiska, daty, wyrażenia od...do, inicjały, dialogi literackie,
przytoczenia, wyliczenia z punktami, skróty i skrótowce.

4. Zasady składania dotyczące akapitu:
Odległości międzyliterowe, odległości międzywyrazowe, wcięcie
akapitowe, wiersz akapitowy, wiersz końcowy, dzielenie
i przenoszenie wyrazów, pozostawianie wyrazów na końcu
wiersza.

6. Wyróżnienia w tekście:
Odmiana pochyła, odmiana prosta, kapitaliki, wersaliki, odmiana
półgruba, podkreślenia, spacjowanie.

7. Zasady składania wybranych elementów książki:
Bibliografia, przypisy.
--
pozdrawiam
Robert Chwałowski
Loading...